Uwaga, rozdział zawiera treści wulgarne i 18+. Czytasz na swoją odpowiedzialność!!!
~ Martina
Ostatnie przygotowania do firmowej imprezy na którą idę z Jorge'm. Wbiłam się w najładniejszą wieczorową sukienkę i wysokie czarne szpilki które podkreślały oraz wydłużały moje zgrabne nogi. Idealny delikatny makijaż któremu charakteru dodawała krwisto czerwona szminka, uwydatniająca moje usta. Nie zapominając o prześlicznym naszyjniku którego podarował mi Jorge przed pięcioma minutami. Pasował do kolczyków więc z chęcią go założyłam. Tylko pytanie czy mi go kupił bo mnie lubi czy chce się przypodobać innym że ma taką sekretarkę. Wolała bym tą pierwszą opcję i tak też będę wierzyła. Po dość nudnych jak dla mnie przemowach, toastach i innych oficjalnych bzdurachh Jorge zaprosił mnie do tańca, zgodziłam się coś dla odmiany. Lubię tańczyć, to tylko jeden taniec powtarzałam sobie by nie stracić głowy przy rytmie wolnej muzyki. Byliśmy bardzo romantyczni, zgrani. Dużo wypiliśmy, za dużo. Nie musiało to długo trwać, Jorge musnął moje usta a ja nie mogłam się opanować, odepchnąć go. Odwzajemniłam to, stało się gorącej. Robiłam się śmielsza, Blanco gładził moje plecy jednocześnie obejmując mnie w tali. Kołysząc się w rytmy melodii. Zawiesiłam ręce na jego szyi splatając je razem. Oboje tego pragnęliśmy, to było czuć. Chwytając się za ręce pobiegliśmy do jego pokoju, zamknęłam drzwi na klucz tym samym rzucając go na szafkę nocną Jorge.
~ Jorge
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Cześć misiaczki!
Jest rozdział, szybko bo miałam wene!!
Ale ocenę pozostawiam wam, chodź niektóre sceny mi nie wyszły. Przyznaje się!
Trochę zboczone ale wiem że niektórzy są zboczuchami i lubią takie fragmenty. Mi też nie przeszkadzają i nie chciałam ich omijać. A po za tym co to szkodzi? No może trochę...:*
Ale jak wam się podobał, co z tego wyniknie? Będą żałować?
Jorge zdradził swoją żonę Camille. Ma pecha!
Niektóre gify pochodzą z filmu zmierzch, bo nie było ich z Tini. Wyobraźcie sobie!
Niektóre gify pochodzą z filmu zmierzch, bo nie było ich z Tini. Wyobraźcie sobie!
Mały szantażyk? Nie bądźcie źli. Przepraszam ale muszę ;x
Next rozdział = 3 Komentarze
Do zobaczenia w rozdziale piątym<333333
Siema!!
OdpowiedzUsuńJestem pierwsza tak!!
O matko!!
Ale się dzieje! ! No, no Blanco... szalejesz! A co z Cami?! Nu nu hahah
Zapraszam do mnie: http:// leonivioletta.blogspot.com
Tini i Jorge ♡♡
Czekam na next!!!
Pozdrawiam Nataly :-) :*
Ojojojoj... Małe igraszki Jortini? Camila miej się na baczności! I zostaw Jorge w spokoju! A ten naszyjnik musiał być śliczny :*
OdpowiedzUsuńKocham i czekam na next!
Pozdrawiam ♡
Lilly xD
Świetny
OdpowiedzUsuńJorge zdradził Cami! Nie wierzę xD Szybko przechodzę do następnego ;)
OdpowiedzUsuńtrue-love-was-going-to.blogspot.com
no-espero-amor-ni-odio.blogspot.com